Stoję przede mną pojawia się ścieżka zwierząt.Ścieżka przywołuje nosorożca i byka.Szarżują na ciebie.Ja przywołuje smoka i odlatuje nie daleko(tak 100m od miejsca).
Offline
Jesteśmy w jaskini, nie zmieści się tu więcej, niż dwa summony. Tak więc powiedzmy, że nie przywołałeś smoka.
Aktywuję Sharingana i przeklętą pieczęć. Składam pieczęci i twoje summony są duszone przez płatki kwiatów, a po chwili padają. Ja biegnę w twoją stronę. Płatki lecą za mną po uduszeniu summonów.
Chakra:23k
Offline
Coś robię(zrobiłem) bo nie widziesz zasłaniają mnie zwierzęta i ścieżka.Byk i Nosorożec duszą się i znikają powstają kłęby dymu.Nagle z pod ziemi wychodzi scolopendra i ciebie pożera(wychodzi tuż pod twoimi nogami)(nie masz szans na unik),potem wychodzą jeszcze dwie dla bezpieczeństwa.
cha20.000
Offline
Widziałbym, jakby twoja ścieżka przywołała Scolopendrę. Poza tym, moje statystyki są większe, więc na spokojnie dobiegam do ścieżki, zanim ona wykona to wszystko(przywoływała tamte dwa, a teraz jeszcze jednego, to nie trwa tak szybko).
Nagle widzicie, jak jaskinia się wali, a odłamki z sufitu lecą na was(od zarypania tych ułamków). Dodatkowo czujecie się sparaliżowani ze strachu. Ja biegnę w stronę ścieżki i robię klona.
Chakra:20k
Offline
Ja znikam i pojawiam się gdzieś(entorigemo no jutsu).Ciało zwierząt znika.Mój smok zawala wejście do jaskini.Jaskinia cała się zawala.
-Nie żyjesz Mashi bye bye,hahahahaha!!!!
cha17.000
Offline
No niestety, nie wyszło, tak jak chciałeś. Ścieżka zniknęła, jednak ty nie wyszedłeś z jaskini. Smok nie jest przywołany(pisałem o tym). Ty używasz Entorigemo no Jutsu i tu zdezo: uderzasz w ścianę! Zostajesz oszołomiony, w tym czasie twoje ciało przebija 5 kunai i 6, który przebija twoje gardło na wylot. To chyba koniec napadu.
Chakra:21k
Offline
No ale entorigemo jutsu nie działa w ten sposób to teleportacja,a nie szybkie przemieszczenie jak bieg albo coś,mogę omijać przeszkody.A smoka przywołałem po wyjściu.
Offline
To nic nie zmienia, uderzyłeś w ścianę, tyle ci powiem
A teraz wyjaśnienia(bo już wygrałem w poprzednim poście):
Złapałem cię w Utakatę, wszystko począwszy od zawalenia było iluzją. Nie masz wtedy pojęcia gdzie masz uciec i mimo, że wydawało ci się, że teleportujesz się do wyjścia, to przeteleportowałeś się w ścianę. Wtedy ja i mój klon obrzuciliśmy cię kunai'ami To tyle. Tak więc podchodzę do ciebie i używam Jikken Shigai, pieczętując cię w zwoju.
Offline
Niech się Seyron wypowie.
Offline
Ehhh, no dobra, w takim razie ta glista jest pod ziemią(jedna), ja nad nią(ona jeszcze nie wyskoczyła) dym opadł, mnie jest dwóch, ty kampisz za ścieżką. Ja widząc, że ścieżka wykonała Kuchiyose aktywuję MS'a(moja prędkość- koksiarska ) i szybko wbijam w was obu Raikiri. To by było na tyle tym razem(wasza reakcja jest za słaba, żeby zareagować)
Chakra:9k
Offline