Jesteśmy na polanie. Nie ma tu nic. Tylko sama bezkresna trawa. Stoimy 20m od siebie, na początku żaden z nas nie jest klonem. Stoję spokojnie i mówię:
Ej! Zawsze walczymy bez rozmowy... Jak ty się w ogóle nazywasz?
Offline
Staję z aktywną tarczą (Rai no tate) i wyciągniętym biczem.
Nazywam się Raimei!!
cha23.000
Offline
Pojawia się sześć zombi,zasłaniają mnie.Ja coś robię.Nagle wybiegam z tej kupy i biegniemy wszyscy razem(dwóch mnie i sześć zombi).
cha17.500
Offline
Kiedy ty trzepiesz tą gadkę,Ja posyłam w twoją stronę Kirin.Zombie nadal mnie osłaniają.A dwaj innni(mnie)biegną w twoją stronę
cha7000
Offline
Przywołuje jeszcze dwa zombiaki.My robimy kółko (jeden ja i 8 zombiaków),trzech ja jesteśmy w środku kółka.
(nadal uważam że kirin powinno ciebie zabić,albo przynajmniej powinieneś się wykrwawić w ciągu trzech tur)
cha6000
Offline
Do stworzenie klonów również musisz wykonać gesty, więc Raimei zdąża wykonać technikę. Nawet jakbyś zdążył się rozbiec po polance to siła Kirin jest na tyle olbrzymia, a twoja wytrzymałość Mashi to 2, więc giniesz na miejscu.
Raimei wygrywa walkę.
Mój zespół:
Lider: Seyron
Członkowie: Nidame, Raimei, Mashi
Offline