Przychodzę nad jezioro wczesnym rankiem i rozpoczynam trening szybkości. Zanurzam stopy w jeziorze, by przyzwyczaić się do zimna, po czym rozpoczynam od przysiadów w wodzie, które są łatwiejsze niż te na lądzie. Później wychodzę na ląd i rozpoczynam normalne przysiady. Po krótkiej serii przechodzę do pompek i biegania wokół jeziora. Zakończywszy bieganie skaczę po kamieniach wystających z wody, utrzymując równowagę, robię salto, ląduję na kamieniu i rzucam kunai'em w sam środek kolejnego. Na koniec jeszcze raz biegam wokół jeziora i konczę trening zmęczony.
Offline