Teren: wiele małych wysepek na morzu, skalne podłoże, nie ma roślin prócz glonów
Cel: dla zabawy i kasy ^^
__________________________
Życzę miłej zabawy
Mój zespół:
Lider: Seyron
Członkowie: Nidame, Raimei, Mashi
Offline
Więc zaczynajmy tą zabawę!!!
______________________________
Stoję na największej z wysepek. Wokół mnie pojawia się niebieska chakra, która zaczyna formować w około mnie postać Isonade.
Obserwuje was.
Offline
Aktywuje 2 lv Sharingana. Nagle otacza cię ciemność, stajesz się kartką papieru i zaczynasz się palić.
"Jeśli cenisz swoje życie i nie chcesz go stracić... Nie zadzieraj ze mną..."
Cele:
- Zdobyć Mangekyou Sharingan
- Pokonać Mixa
________________
Organizacja: Akatsuki
Funkcja : Lider
Drużyna: #1
Złapane Bijuu: 1 (Isonade)
Próby złapania Bijuu: 1
Skuteczność: 100%
________________
"Nadchodzi czas pokoju i harmonii, zapanuje spokój bo ci, którzy są przeciwko nam zginą... "
Offline
Heh. Zróbcie coś czego nie jestem w stanie przewidzieć
___________________
Kiedy Saenjoos aktywujesz Sharingana spostrzegasz się że wokoło ciebie pojawiają się ściany z lodu tworząc okrągłe więzienie. Zanim się zorientujesz co się dzieje pojawia się dach i podłoga (która zamraża ci nogi, więc nie możesz się poruszyć). Uśmiecham się, po czym mówię: "Giń..." Ze wszystkich ścian, z sufitu i podłogi wyrastają z ogromną szybkością lodowe kolce, które dziurawią cię na tyle, że nie nie zostaje z ciebie za dużo. Przez cały ten czas nie spuszczam wzroku z Sansiego. "Błagam, chociaż ty nawiąż kontakt w walce..."
___________________
Potrzebna ocena sędziego na temat stanu Saenjoosa.
Offline
No cóż. Statystyki mówią wszystko. Saenjoos nie miał szans uniknąć ataku, którego siła nie wątpliwie była na tyle duża by go zabić.
Saenjoos ginie.
Mój zespół:
Lider: Seyron
Członkowie: Nidame, Raimei, Mashi
Offline
Widząc jak łatwo i szybko ginie Saen przeszywa mnie strach, czego nie daje jednak po sobie poznać. Odwracam się w stronę Fenix. Składam szybko pieczęć i mówię "Katsu!". W tym momencie mała muszka siedząca na twoim boku wybucha. Eksplozja nie jest w stanie cię zabić natomiast powinna ci rozerwać bok.
Offline
Wiem do czego zmierzasz xD Chcesz mojej krwi, bardzo sprytny sposób
________________________
Łapie się za bok, jednak nie długo zajmuje się oglądaniem rany, wykonuje gesty po czym z twojego tyłu pojawia się kilku metrowa fala, która cię zalewa po szyję. Tracisz w tym momencie koncentracje i zanim wydostaniesz się z wody ta zamarza. Pozostawiając na powierzchni twoją głowę i fragment torsu. Ze wszystkich stron z lodu wyrastają lodowe kolce, które przebijają twoją szyję odcinając ci głowę, która bezwładnie opada na lód. Ten natomiast zaczyna powiększać swoją objętość pochłaniając twoją głowę, która już po chili znajduje się całkowicie w lodzie z dala od ciała i powierzchni.
________________________
Wątpię żebyś był w stanie uniknąć fali, bo twoja reakcja to zaledwie 10... A na wszytek następne ataki będąc w lodzie nie miałeś już wpływu
Walka do oceny
Offline