Przychodzę na wodospad po czym zaczynam długo trwałą medytację.Skupiając się na swym celu czyli opanowaniu nowej techniki.Medytowałem tak do końca dnia po czym poszedłem do domu.
Offline
Kolejnego dnia przychodzę nad wodospad skupiam się po czym na ręce pojawia się kawałek nefrytowego ostrza po czym znika potem próbuje i pojawia się całe tyle że od razu się rozpadło próbowałem cały dzień zrobić ostrze ale nie wyszło więc po zachodzie słońca udałem się na spoczynek.
Offline
Przychodzę nad wodospad po to by zakończyć mój trening z techniką skupiam się z całych sił po chwili zaczyna się pojawiać coś na kształt nefrytowego ostrza ale tym razem się nie rozpadło.Potem próbuje jeszcze raz i znów mi wychodzi po czym uznaje że zakończyłem trening tej techniki.
Offline