Siedząc w pokoju uważnie przeglądałem wszystkie zwoje z technikami ,dzisiejszy wybór był prosty była to Sanzengarasu no Jutsu. Technika mogła by się wydać dziwna i nie potrzebna lecz ja widziałem w niej głębszy sens o tak. Tyle kombinacji i użytku miało przyzwanie czarnych kruków ,że bez wahania po przeczytaniu zwoju udałem się w biegu na polane treningową. Tam niemalże natychmiast przeszedłem do treningu. Jak każda technika tak i tu skupiłem odpowiednia ilość chakry by po chwili złożyć kilka nie skomplikowanych pieczęci i przywołać te jakże praktyczne kruki. Zadanie nie było łatwo gdyż na początku owe kruki były słabe i ledwo mogły unieść się od ziemi. Jednak ciągłe powtarzanie jutsu pozwoli mi na jego opanowanie...
Offline